Niedawno pokazywałem Wam od strony technicznej i finansowej oficjalny system zamkniętej pętli mylife Loop. Przeczytacie o nim TUTAJ
Dzisiaj mam dla Was recenzję tego systemu po 2 miesiącach korzystania z niego. Powiem Wam jak sprawdza mi się to rozwiązanie na co dzień oraz jakie widzę w nim zalety i wady. Jeśli wolicie obejrzeć film, w którym mówię znacznie więcej o tym systemie to zobaczycie go poniżej.
Po pierwsze, pozwól pętli się uczyć.
To co moim zdaniem jest najważniejsze przy korzystaniu z mylife Loop to przede wszystkim dbanie o wysoką jakość wprowadzanych do niej danych. To co u mnie sprawia, że mam czasami dni ze średnią glikemią w okolicach 100 mg/dl to między innymi:
- Dokładne wprowadzanie ilości zjedzonych węglowodanów. Nie polecam szacowania ich ilości na oko. Lepiej sprawdzi nam się dokładne liczenie każdego produktu i wpisanie tego w kalkulator bolusa.
- Czekanie 10-15 minut od podania insuliny do rozpoczęcia posiłku. Brak czekania to jeden z grzechów głównych wielu diabetyków. Ja zauważyłem ogromną różnicę w poziomie cukru kiedy czekam. Aplikacja ułatwia nam odmierzanie czasu, bo klikając tutaj zobaczymy ile minut temu podaliśmy ostatniego bolusa. W tym czasie insulina ma szansę zacząć działać i dzięki temu jedzenie nie spowoduje gwałtownego wzrostu poziomu cukru.
- Wprowadzanie ilości węglowodanów przy hipoglikemii. To jest również bardzo ważne, żeby w momencie podnoszenia poziomu cukru w przypadku hipoglikemii wpisać przyjętą ilość, w aplikacji, w tym miejscu. Dzięki temu bardzo skutecznie możemy uniknąć zbyt dużego wzrostu po niedocukrzeniu.
- To co również jest ważne i czego ja nie robiłem na początku to ustawienie odpowiedniej osobistej docelowej glikemii. Ja z ostrożności na początku ustawiałem 120 mg/dl, ale obecnie mam na stałe wpisane 90 mg/dl i to jest dużo bardzo wydajne i przede wszystkim w nocy pozwala mi na balansowanie w okolicach 80-90 mg/dl.
- Jak wiecie, ja jestem na diecie niskowęglowodanowej. W moich posiłkach przeważają zatem białka i tłuszcze. Przez to, muszę dodatkowo, poza podaniem bolusa na węglowodany dać pętli sygnał, że zjadłem też sporo wymienników białkowo-tłuszczowych. Tutaj możemy posługiwać się, albo dodaniem „Wolno wchłanialnego posiłku”, albo skorzystać z opcji Boost.
Zalety mylife Loop
- To, że pętla oparta jest akurat o pompę mylife Ypsopump jest dla mnie dużą zaletą. To bardzo mała i wygodna w użytkowaniu pompa, ma obrotowe wkłucia, które mnie wyjątkowo nie uczulają, a także ma zbiorniczki, które bardzo szybko napełnia się insuliną. Ma oczywiście wady jak pojemność zbiorniczków: 160 jednostek, czy dren, który się nie skręca, tylko wisi jak sznurek… Detal, ale mnie irytuje.
- To, że mylife Loop opiera się o dane z Dexcom G6. Wiecie, że korzystam z tego systemu od kiedy pojawił się w Polsce i bardzo dobrze się u mnie sprawdza, więc nie mogłem się doczekać pętli w tej konfiguracji. Aplikacja CAM APS FX daje nam dostęp do wielu opcji, które mamy normalnie w aplikacji Dexcom G6.
- Zaletą jest z pewnością to, że poziom cukru mam dostępny w telefonie i prawie wszystko robimy z poziomu aplikacji. Pompę musimy brać do ręki tylko kiedy zmieniamy zestaw infuzyjny, napełnić zbiornik oraz, żeby zatrzymać podawanie insuliny.
- To co wyróżnia mylife Loop to możliwość używania jej od 1 roku życia, od dawki dobowej min. 5 jednostek oraz u kobiet w ciąży.
- To co mnie bardzo cieszy, to że nie miałem żadnej awarii pętli od kiedy jej używam, a jej uruchomienie trwało może godzinę… To bardzo, bardzo prosty system.
- System uczenia się przez algorytm jest oczywiście na plus, ale musimy dać mu chwilę czasu, aby się nas nauczył i wtedy wyniki mogą być naprawdę dobre. Ja dość uważnie śledzę decyzje algorytmu. Pamiętam jak na początku byłem zdziwiony, kiedy wstałem z cukrem, a pętla podawała mi insulinę i to dość dużo zanim jeszcze zjadłem. Mało oczywiste, ale skutkowało to tym, że uniknąłem wzrostu glikemii, który często mam zanim zrobię sobie śniadanie.
Wady systemu mylife Loop
- Brak informacji na głównym ekranie o zmienionej wartości docelowej glikemii. Kilka razy o tym zapomniałem i potem dziwiłem się, czemu mam za wysoki poziom cukru…
- Brak możliwości zatrzymania podawania z poziomu aplikacji – robię to codziennie przed pójściem pod prysznic.
- Muszę być szczery i powiedzieć Wam, że w pierwszym tygodniu nie byłem zadowolony z pętli. Tak jak mówiłem działała ona bardzo ostrożnie i cukry mi się pogorszyły. Natomiast zmieniłem zdanie po pierwszym razie z zakresem 100% i dość niską średnią glikemią. Wtedy poczułem jak algorytm działa i trzeba mu dać chwilę.
Podsumowanie
To rozwiązanie nie jest idealne. Algorytm czasem działa w sposób, który jest dla mnie niezrozumiały i czasem mam cukry powyżej 200. Kilka razy miałem niedocukrzenie. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony i będę Wam ten system polecał.
Jest bardzo prosty w konfiguracji, pompa jest wygodna i bezproblemowa. Poziom cukru możemy mieć w tym systemie naprawdę świetny, jeżeli damy coś od siebie tak jak mówiłem na początku. Nie wszystko w mylife Loop robi się automatycznie. Wciąż musimy liczyć wielkość posiłków i czasami przewidywać pewne rzeczy, ale pętla potrafi nam pomóc i bardzo często można zapomnieć, że ma się cukrzycę.
Jeśli chcecie dowiedzieć czego potrzebujecie, aby zacząć z tego rozwiązania korzystać, chcecie wiedzieć ile kosztuje i jak je skonfigurować to zapraszam do pierwszego filmu na ten temat, który znajdziecie poniżej.
Wpis zawiera linki afiliacyjne. To oznacza, że jeśli po ich kliknięciu zrobicie zakupy to ja otrzymam niewielki procent od transakcji.
