Warzywa, chociaż większość z nas nie kojarzy ich słodkim smakiem to nie znaczy, że nie zawierają cukrów, czyli węglowodanów.
Warzywa, podobnie jak owoce mogą różnić się zawartością węglowodanów, dlatego niektóre będą bardziej odpowiednie dla osób z cukrzycą, stanem przedcukrzycowym i insulinoopornością, a nie inne mniej.
W tym wpisie przeczytasz o 5 dobrych i wartościowych warzywach z niską zawartością węglowodanów.
Natomiast w filmie, który zobaczysz TUTAJ poznasz również 5 warzyw, które węglowodanów mają znacznie więcej. Zapraszam!
Zacznijmy od warzywa, które śmiało można polecić i które generalnie możemy jeść bez obaw o nasz poziom cukru. Sałata to jedno z zielonych warzyw, które ma wiele odmian:
sałata czerwonolistna,
masłowa,
lodowa,
rzymska,
roszponka,
czy rukola.
Jeśli chodzi o kaloryczność to nie różnią się one za bardzo między sobą. Sałata ma tak mało węglowodanów, że jej indeks glikemiczny wynosi 10, czyli bardzo nisko. Ilość węglowodanów w gramach sałaty waha się w okolicach 2-3 gramów.
A dlaczego warto jeść sałatę? Przykładowo sałata lodowa i rzymska są stosunkowo dobrym źródłem:
- Witaminy K, która jest niezbędna do krzepnięcia krwi.
- Witaminy A, która działa wspomagająco na nasze oczy oraz wzrost komórek w organizmie.
- Witaminy C, która przecież odgrywa ważną rolę w budowaniu naszej odporności
Znajdziemy w nich też wapń czy potas.
Przykładowo w moich e-bookach z przepisami na śniadania i obiady dla cukrzyków są 4 przepisy z wykorzystaniem rukoli jak choćby te marchewkowe ruloniki z okładki e-booka ze śniadaniami.
Sama sałata może i nie ma zbyt dużej ilości błonnika, ale przez jej obecność możemy znacząco obniżyć proces trawienia w żołądku i w związku z tym opóźnić nieco wchłanianie węglowodanów.
Oczywiście do tych dobrych i polecanych warzyw można śmiało zaliczyć cukinię, czyli absolutnie jedno z moich ulubionych warzyw. Jest ona nie tylko bardzo uniwersalna, bo wykorzystuje się ją nawet w deserach, ale również pod kątem kaloryczności powinna przykuwać naszą uwagę.
W 100 gramach cukinii są tylko 3 gramy węglowodanów, a w tym 1 gram błonnika. 100 gramów cukinii dostarcza około 17 kcal, a jej indeks glikemiczny jest bardzo niski i wynosi 15.
Jest natomiast źródłem witamin jak witamina A, witamina C, witamina K, witamina B6, a także niektórych pierwiastków jak mangan, potas, magnez, miedź, czy fosfor.
Poza tym cukinia jest źródłem przciwutleniaczy jak luteina, czy beta-karoten.
To jedno z najczęściej polecanych warzyw przy cukrzycy. Czy słusznie? Jak najbardziej. 100 gramów brokuła ma około 3 gramów węglowodanów przyswajalnych i tyle samo błonnika. To sprawia, że jego indeks glikemiczny jest niski, bo szacowany jest na jakieś 15.
Poza tym jest źródłem witaminy C, witaminy K, kwasu foliowego, a także potasu, manganu, czy żelaza.
W brokułach występują też przeciwutleniacze i to w dość dużych ilościach i które według badań może zapobiegać nowotworom. Mówi się też, że brokuły mogą pomagać w nadciśnieniu.
Papryka to kolejne warzywo o stosunkowo niewielkiej zawartości węglowodanów przyswajalnych. Według mojej wiedzy najmniej znajdziemy ich w papryce zielonej – 3 gramy na 100, a najwięcej w żółtej – 6 gramów. Zielona i czerwona mają po 2 gramy błonnika w 100 gramach.
Papryka ma bardzo niski indeks glikemiczny, który wynosi 15, więc możemy jej zjeść naprawdę sporo bez obaw o nasz poziom cukru.
Ja najmocniej polecam ją jeść pokrojoną w paski jako dodatek do hummusu. A jak zrobić hummus? W moim e-booku znajdziecie aż 3 propozycje. Gorąco polecam!
Sama papryka jest bogata choćby w witaminę C i to w naprawdę bardzo dużych ilościach, a także potas czy witaminy z grupy B.
Wada szparagów jest taka, że są dostępne w Polsce bardzo krótko… 😉
Natomiast do zalet możemy zaliczyć zawartość węglowodanów – 4 na 100 gramów produktu, 2 gramy błonnika, a także bogactwo witamin i składników mineralnych:
witaminę K, Witaminę C, witaminę A,
potas, czy kwas foliowy.
W związku z innymi substancjami przypisuje się im właściwości przeciwwirusowe, przeciwzapalne, obniżające ciśnienie krwi, czy przeciwnowotworowe.