fbpx

Czy „dieta cukrzycowa” – to zdrowa dieta?

Co w jedzeniu wpływa najmocniej na poziom cukru i poziom insuliny, i dlaczego nie są to tylko węglowodany.

Kontynuując temat diety przy cukrzycy, powiemy sobie co w jedzeniu wpływa najmocniej na poziom cukru i poziom insuliny, i dlaczego nie są to tylko węglowodany.
Postaram się wymienić najważniejsze założenia dotyczące odżywiania przy cukrzycy, a także powiem Wam co obecnie sądzę o diecie ketogenicznej przy cukrzycy.

Film na ten temat znajdziecie tutaj: FILM

Co wpływa na poziom cukru we krwi?

Jakiś czas temu na moim kanale pojawił się film o tym co wpływa na poziom cukru. Powiedziałem wówczas, że jeśli chodzi o jedzenie, to zarówno węglowodany jak i białko i tłuszcz mają jakiś wpływ na poziom cukru. Każdy jednak inaczej.

  • Węglowodany
    Ich główna funkcja to dostarczanie energii. Węglowodany rozkładane są finalnie do glukozy, która jest podstawowym źródłem energii dla naszego organizmu.
    Produkty, których większość stanowią węglowodany to między innymi: ryż, kasze, klasyczne pieczywo, płatki owsiane, owoce, słodycze, soki.
  • Białko
    Ono ma już inną, główną funkcję – budulcową. Bez niego nie będą powstawały, rosły i regenerowały się tkanki. Jeżeli jednak, w naszym organizmie z jakiegoś powodu będzie brakowało węglowodanów, to białko będzie mogło częściowo posłużyć jako źródło energii. Chodzi o zjawisko glukoneogenezy, które najprościej mówiąc polega na wytworzeniu glukozy z białka. To taki mechanizm zabezpieczający na wypadek braku węglowodanów jako źródła energii.
    Produkty spożywcze bogate w białko to: każde mięso, ryby, owoce morza, czy jajka oraz wiele produktów mlecznych jak twaróg, czy serek wiejski.

  • Tłuszcze
    Jedną z ich funkcji jest dostarczanie energii. Jak mówiłem poprzednio, każdy gram tłuszczu dostarczy nam 9 kcal, czyli ponad 2 razy więcej niż 1 gram węglowodanów. Tłuszcz stanowi jednak zapasowe źródło energii i w normalnych warunkach nie jest wykorzystywany w taki sam sposób jak węglowodany.
    Produkty bogate w tłuszcze to: wszelkie oleje jak oliwa, olej rzepakowy, olej z awokado, czy z pestek winogron, ale również orzechy, czy awokado.

Węglowodany trawione są najszybciej i mają największy wpływ na poziom cukru i poziom insuliny. Im więcej jest węglowodanów oraz im więcej jest w nich węglowodanów prostych tym wzrost po ich spożyciu może być bardziej gwałtowny.

Białko i tłuszcz również mogą mieć wpływ na poziom cukru oraz insuliny, ale dużo mniej gwałtowny. Co więcej, u osób które wydzielają własną insulinę, czyli osób z insulinoopornością, stanem przedcukrzycowym oraz części osób z cukrzycą typu 2, po spożyciu wyłącznie białka i tłuszczu w jakimś produkcie lub posiłku można w ogóle nie odnotować wzrostu glikemii, jednak im dłuższy czas z cukrzycą tym większa degeneracja komórek beta wysp trzustkowych, które wydzielają insulinę, co wiążę się z tym, że po czasie u osób z cukrzycą typu 2 samo białko i tłuszcz również mogą wymagać podania na nie insuliny, tak jak przy cukrzycy typu 1.

U osób z bezwzględnym brakiem insuliny, czyli przede wszystkim u osób z cukrzycą typu 1, zjedzenie produktu bez węglowodanów, czyli samego białka i tłuszczu wymaga mimo wszystko podania insuliny, aby uniknąć wzrostu poziomu cukru na kilka godzin od ich spożycia, a czasami nawet od razu po jedzeniu. Wymaga to jednak podania znacznie mniejszej ilości insuliny niż na posiłek zawierający głównie węglowodany.

Na czym polega dieta przy cukrzycy?

Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 1 to często mówi się, że możemy jeść wszystko w każdej ilości, ale trzeba odpowiednio obliczyć dawkę insuliny.

Mogę się z tym zgodzić, ale z kilkoma istotnymi uwagami:

  • Poza cukrzycą nie powinno nam nic innego dolegać – inne choroby mogą wymagać zmiany diety.
  • Nie możemy być przeinsulinowani, bo to znak, że rozwinął się u nas opór na insulinę – tak, to też może występować przy cukrzycy typu 1 i jest zjawiskiem szkodliwym.
  • Trzeba wiedzieć, że zjadanie posiłków z dużą zawartością węglowodanów niesie za sobą możliwość popełnienia większego błędu przy obliczaniu ich ilości, a co za tym idzie odpowiedniej dawki insuliny. Czyli po prostu im więcej jemy węglowodanów, tym większa szansa, że się pomylimy w dawkowaniu i będą z tego góry i doliny na wykresie poziomu cukru.
    Trzeba mieć tego świadomość.

W przypadku cukrzycy typu 2 sprawa jest dużo prostsza. Tutaj odpada nam samodzielne liczenie dawek insuliny (oczywiście, jeśli jeszcze nie została nam włączona do leczenia). Naszym narzędziem będzie zatem sama dieta oraz aktywność fizyczna. Specjalnie nie mówię, że leki, ponieważ one są jedynie wspomaganiem dla diety, dieta w większości przypadków będzie podstawą.

To co można wymienić w wielkim skrócie jako najważniejsze elementy to:

  • zwracanie szczególnej uwagi na ilość i jakość spożywanych węglowodanów,
  • te dwie cechy znajdują odzwierciedlenie w pojęciach ładunku i indeksu glikemicznego,
  • zadbanie o redukcję spożywanych kalorii, czyli ujemny bilans kaloryczny (jezeli mamy otyłość lub nadwagę) – mówiłem o tym w poprzednim filmie z tej serii,
  • zmiana sposobu odżywiania na stałe, a nie na jakiś czas. To jest szczególnie ważne, bo co z tego, że na jakiś czas schudniemy, uwrażliwimy ciało na działanie insuliny, może „zejdziemy” z przyjmowania części leków, jeżeli wrócimy do starych nawyków, które doprowadziły do rozwoju insulinooporności, cukrzycy i otyłości.

Podsumowując ten punkt – to co jest niesamowicie ważne to zmiana naszego podejścia do jedzenia węglowodanów. Pamiętajcie, że one mają funkcję energetyczną. Jemy ich więcej, jeśli mamy dużą aktywność fizyczną, ciężką pracę, czy po prostu dużo się ruszamy. Jeżeli nasz dzień wygląda tak, że jedziemy autem do pracy, potem siedzimy przy biurku 8 godzin, a wieczorem przed telewizorem… to po co nam duże ilości węglowodanów?

Poniżej zobaczycie cały film na ten temat. Mówię jeszcze:
– dlaczego jemy zbyt dużo węglowodanów,
– co myślę o diecie ketogenicznej,
– dlaczego preferuję dietę low carb,
– dlaczego kierowanie się piramidą żywieniową może nie mieć sensu przy cukrzycy.
Zapraszam do oglądania!

 

Przeczytaj również: